sobota, 19 lipca 2014
Winda - wcale nie do nieba... do błota!
- Nie powalczymy na tych rajdach bez windy - rzekł Mąż Mój - Pierwszy Najlepszy
- Nie powalczymy... to fakt... - odparła Żona - Pierwsza Najlepsza
- Znalazłem już warsztat gdzie nam to zrobią - rzucił od niechcenia MM-PN
- Jedź tam - choćby zaraz! - zakrzyknęła Ż-PN
I tym sposobem Parch dostał gadżet w postaci nowego zderzaka i wyciągarki elektrycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz